Start do tego meczu przystąpił w osłabieniu z powodu kontuzji nie mógł zagrać nasz kapitan Michał Leja, a na uraz uniemożliwiający występ w wyjściowej 11 narzekał Kazimierz Leja. Trener Mateusz Walkowicz od pierwszej minuty na boku formacji obronnej postawił na Kamila Busztę, natomiast Kazimierza Leje w środku pola zastąpił Panek Piotr.
Startowcy od początku meczu starali się narzucić gospodarzom swój styl gry. Optyczna przewaga należała do naszej drużyny. Na samym początku spotkania bliski otwarcia wyniku był Marek Sobuś, który starał się wykorzystać nie porozumienie pomiędzy bramkarzem a obrońcą Galicji, jednak minimalnie przestrzela. Chwilę później na strzały z 20 metrów decyduje się Mateusz Walkowicz jednak na posterunku stał golkiper gospodarzy, oraz Patryk Sobuś jednak również tym razem jego uderzenie nie wpada do siatki Chmielnika. Świetną okazję na trafienie nie wykorzystuje Mariusz Piekło trafiając w słupek.Przewaga Startowców była bezprecedensowa, czego efektem była bramka w 28 minucie, kiedy to w polu karnym przez bramkarza gospodarzy zostaje sfaulowany Marek Sobuś, chwilę później sam poszkodowany otwiera wynik spotkania notując tym samym 17 trafienie w sezonie Start starał się podwyższyć rezultat spotkania, próbując rozmontować defensywę Chmielnika prostopadłymi piłkami, jednak bezskutecznie. Do przerwy wynik nie uległ zmianie Brzóza prowadziła 1-0. Drugą odsłonę spotkania Startowcy rozpoczęli w tym samym zestawieniu, jednak już w minucie spotkania z powodu kontuzji zmuszony był opuścić boisko Marek Sobuś, w jego miejsce na murawie pojawił się Kazimierz Leja. Po tej zmianie Piotr Panek został przesunięty na swoją nominalną pozycję, czyli bok pomocy. Start raz za razem konstruował akcje ofensywne jednak cały czas nie był w stanie podwyższyć rezultatu. Mocne strzały naszego trenera Mateusza Walkowicza świetnie parował golkiper gospodarzy, również akcje indywidualne naszych skrzydłowych nie przyniosły upragnionego efektu. Dopiero w 75 minucie świetnym uderzeniem z pierwszej piłki popisuje się Kazimierz Leja, piłka po jego strzale odbija się od poprzeczki i nie daje szans bramkarzowi Galicji na skuteczną interwencję
Warto podkreślić świetną grę naszej defensywy szczególnie w drugiej połowie, gdyż nasz golkiper Mateusz Kus był właściwie bezrobotny. Ostatnie trafienie naszej ekipy padło w doliczonym czasie gry, kiedy to po podaniu Kazika Leji premierowe trafienie w barwach naszej drużyny notuje Mateusz Walkowicz
Podsumowując, START nie mógł sobie pozwolić na stratę punktów w tym meczu, gdyż przewaga nad Dąbrówkami i Wólką Podleśną nie gwarantuje nam bezpiecznej lokaty w ligowej tabeli zwłaszcza gdyż zagrożone degradacją jest aż 6 drużyn. W tym spotkaniu Brzóza była wyraźnie lepsza, jednak po raz kolejny naszym największym problemem była skuteczność. Za tydzień w meczu z liderem naszej ligi, nie możemy sobie pozwolić na nie wykorzystywanie takich okazji, gdyż może ich być niewiele....
Galicja Chmielnik - START Brzóza Stadnicka 0-3(0-1)
Bramki: Marek Sobuś 28min, Kazimierz Leja 75min, Mateusz Walkowicz 92
Skład: Kus Mateusz - Baran Dominik, Stopyra Michał, Sołek Dariusz, Buszta Kamil, Piekło Mariusz(70min Panek Konrad), Panek Piotr, Zdanowicz Tomasz, Sobuś Marek(52min Leja Kazimierz), Walkowicz Mateusz, Sobuś Patryk(82min Naróg Bartłomiej) oraz Baranowski Piotr